Перевод с русского на польский, русский оригинальный текст тут: http://www.litera.ru/stixiya/authors/esenin/ne-zhaleyu-ne.html
* * *
Nie zaluje, nie placze, nie wolam,
Wszystko minie, jak z jabloni dym.
Lecz wiedniecia zlotem wziety zgola,
Juz nie bede mlody w zyciu tym.
Wiem, juz teraz tak nie bedziesz walic,
Serce, wziete chlodem pory tej,
Nawet i brzozowych kraj perkali
Boso isc nie skusi posrod slej.
Duchu moj tulaczy! Bo juz rzadziej
Mnie poruszasz plomien zwiedlych ust.
O swiezosci moja, co stracona w czadzie,
Ognie oczu i czulosci gust!
Teraz skapszy stalem sie w pragnieniach,
Zycie moje, czys sie snilo mi?
Jakbym wczesnym rankiem po zieleniach
Na rozowym koniu lecial z gry.
Wszyscy jestesmy na swiecie w zgonie,
Cicho kapie z klonow lisci miedz...
Tak na wieki badz blogoslawione,
Co przekwitnac przyszlo nam i mrzec.
1921 r.
Другие произведения автора:
Безумная ночь
Цицерон и отшельник. Норвид
Темна ноченька, не спится, С. Есенин - перевод на польский